A konkretnie do czego ta aluzja?




---------------------------------------
http://www.sylwesteroferty.pl

Za kierunek skojarzeń - odpowiedzielności nie biorę ;-)))
"Podpucha" była całkowicie, przeze mnie, niezamierzona :)

Myślisz?
Że 1200 to "kawał", a 120 to tylko "kawałeczek"?
A 12000 - jak byś nazwał? ;-)
No i tak na marginesie - to żadna ze mnie "podróżniczka",
a nawet "turystka" niespecjalna ;) Świat mnie ciekawi
w bardzo ograniczonym zakresie; duch odkrywcy
załącza mi się w ściśle określone regiony; "lazury" i inne takie;
wrażenie na mnie robią raczej średnie; a za latem tęsknię
wyłącznie, kiedy odśnieżam samochód;) I dobrze mi z tym :-)

Co do Twojej "rozpalonej" wyobraźni...
Trochę tak postrzegam rolę tego portalu :D
Po to są zdjęcia, opisy, komentarze, rozmowy na forum...
Aby pobudzać w s z y s t k i e zmysły do bardziej świadomego,
bardziej intensywnego, OSWAJANIA świata,
do bardziej osobistego - DOŚWIADCZANIA go!!!!
Czy, nie? ;-D

Na Preikestolen czekam, w takim razie, z utęsknieniem;
szczególnie, że temat trochę pomijany na "OŚ" :)

Fajne zjawisko do pstrykania, mówisz?
W określonych warunkach - pewnie tak :-)
Do warunków tych zaliczyłabym: odpowiednią odzież,
odpowiedni pojazd (najlepiej skuter śnieżny), no i ten aparat
na pilota (co by rączki nie marzły)... ;-)))

Przejechałam jakieś 1200 km, z tego - mniej więcej - 80, w warunkach o których piszesz:
nie wiedzieliśmy, czy jesteśmy jeszcze na drodze, czy już na poboczu, bo różnice były trudno zauważalne...
Zamiast firmowego tira Coca Coli: 9 karetek pogotowia, 3 jednostki strażaków, 2 radiowozy,
no i całkiem liczna grupa pasjonatów fotografii, którzy nie mieli problemów z obsługą swoich telefonów
komórkowych w opcji "zrób zdjęcie" i "nakręć film"... Zatem szansa dotarcia do tych "dokumentów",
zwłaszcza w necie, pewnie istnieje, ale domyślam się, że nie takie fotki miałeś na myśli...

Rzecz jasna, mój wyjazd, nie składał się wyłącznie z drogi powrotnej i obfitował
także w momenty zachwytu - obrazem, dźwiękiem, zapachem, smakiem, dotykiem...
Może i coś wstawię, ale jest galeria, która przebywa w poczekalni od maja ubiegłego roku,
co najlepiej świadczy o mojej pracowitości ;-P
A Ciebie, co tak zastopowało w podróży po Norwegii?
Gdzie Droga Orłów? Troli? Gdzie lodowiec, fiordy, renifery? Gdzie, wreszcie - Nordkapp?
Hm?

Gratulacje, to się należą raczej, temu światu, który jest obiektem moich westchnień ;-)

Z wczorajszej eskapdy - do supermarketu, dwie ulice dalej - fotek nie mam,
bo okazał się on zamknięty co sprawiło, że wypad zaliczam do wyjątkowo mało udanych ;-P
A tak, poważnie, to przeżycia, jakich dostarczył mi przejazd przez Polskę
w walentynkowy poranek - na długo pozostaną w pamięci, nawet bez dodatkowych wspomagaczy!
Poza tym - wiesz, jak jest:
aparatu na pilota - nie posiadam,
PS - obsługiwać nie potrafię, bo wolę zabawki zbliżone konstrukcją do budowy cepa,
instrukcje obsługi - nudzą mnie już po kilku zdaniach,
ambicji we mnie - za grosz,
lenistwa, za to - sporo...
...No to, kto ma za mnie robić te zdjęcia?

Witam Wszystkich :-)
Właśnie wróciłam z "dalekiej" podróży,
otrzepałam się ze śniegu,
odetchnęłam głęboko i...
wpadłam się z Wami przywitać ;-)
No i zostawić dla Was - Drogie Obieżyświatki oraz Obiezyświaty
- walentynkowe serdeczności!!!
Miłego dnia Wam życzę :-D
http://luba50.wrzuta.pl/audio/8CIznPkT3j1/joanna_rawik_-_romantycznosc_mp3.teledyski.info

Weroniko,miło się słuchało-)
Aiaren,a ten Twoj renifer stary ,sprawdzony i nawalony,jakby zwiedził pół świata;)
Pozdrowienia-)

http://www.youtube.com/watch?v=O2MFducncsg&feature=PlayList&p=62CB1BD4F9317021&index=7dla wszystkich obieżyświatowcow na mikołajki

Porzeczko...
Do mnie kiedyś też przychodził Mikołaj przez dziurkę od klucza;)
Już zapomniałam jak to było....
Zabieram słonika z Twojej galerii na szczęście i jako jedyny dzisiejszy prezent.
Świat nie jest taki zły!Niech to tylko zakwitną jabłonie!
Dziękuję za miłe słowa,które tu napisałaś i pozdrawiam Cię serdecznie-)))))

Porzeczko, dzięki Tobie w grudniu, w mikołajki zakwitły jabłonie !!!

Odkąd pamiętam - Święty Mikołaj przychodził do mnie w nocy, przez dziurkę od klucza ;-), a kiedy budziłam się rankiem, pod poduszką (obowiązkowo "pod" a nie "obok") znajdowałam pierwszy prezent :-))) Następne były w przedszkolu/szkole/pracy... a wieczorem odbywał się rytuał pieczenia świątecznych Pierników (te prwdziwe muszą swoje odleżeć) oraz Jabłek... Może dlatego MIKOŁAJ ma dla mnie aromat pieczonych jabłek właśnie!! Pachnących rumem (albo brandy), konfiturą z żurawiny i korzennymi przyprawami...
I tak jest do dzisiaj...

Portale społecznościowe (w odróżnieniu od branżowych) mają to do siebie, że jest w nich miejsce dla każdego :)) Ludzie, których fascynują podróże i (lub) fotografia mogą - chyba? - czasem porozmawiać o tym, ile kilometrów mają do pracy - tym bardziej, że nikogo tym nie krzywdzą... Albo o "mikołajkach" :-P O!!!

Pamiętając, że w tym WIRTUALNYM ŚWIECIE za tajemniczymi nickami - kryją się REALNI, wrażliwi i serdeczni Ludzie, którzy mają swoje bardzo realne radości i troski...
W Dniu Świętego Mikołaja - chciałabym Wam Wszystkim zadedykować piosenkę, którą całkiem niedawno przypomniał mi KTOŚ, kogo bardzo lubię i szanuję - Ktoś z Obieżyświata właśnie... :-)

http://www.youtube.com/watch?v=NSr4r1H_QNM

Pozdrawiam Was JABŁKOWO!!!!!

A gdzie jest Wujryszard, jego awatar jest prowokujący :))) Mikołaj Cię wzywa...

Aiaren....myślisz,że Mikołaj mieszka tylko w Syberii czy Laponii ?
Ja myślę,że odpoczywa sobie na jakiejś greckiej wyspie,a te renifery to zmyła....

Aiaren...a pewnie,że mam .
Żeby św.Mikołaj zabrał mnie na białych sanich z dzwoneczkami i reniferami gdzieś w siną dal....
Dużo prezentów życzę dzisiaj-))))))

Aiaren...przyjmuję uśmiech i pozdrowienia-)
Wzajemnie-)))

Sona_dora...bardzo dziękuję-)))
Ale już nie mam marzeń...
Życzenia śliczne i życzę Tobie tego samego-)))))

Konwalio Mam nadzieję, że w kolorach jest powiązanie z tematyką fotograficzną :))) Mikołaj przynosi Ci życzenia:

… białych marzeń… w które wtulisz się niczym w koc podczas kuligu…
… czerwonych marzeń… które podgrzeją decyzje i wybory…
… zielonych marzeń… które wyzwolą sporą dawkę optymizmu i piękna w życiu…
… niebieskich marzeń… które pozwolą pewnie kroczyć przed siebie…

Jestem!
Sona_dora...czasami trzeba trochę pomilczeć.
A Mikołaj i tak do mnie nie przyszedł,ani drzwiami ani kominem...
Też pozdrawiam serdecznie-)

Konwalio, gdzie jesteś ??? Ale masz fajny, "twarzowy" awatar :)))) Mikołajkowo-pogaduszkowe pozdrowienia.

Niestety yoda,nie mam gg i czasu na takie głupoty.

Wuju!!!!
Czy Ty nie masz aby grypy,bo jakoś tak leżysz na tym awatarze jak upieczony;)

Coś się jąkasz filmdil;):)

Filmdil....a ja z sympatii do Ciebie(Was)nie mam nic i dziękuję,że zainteresowałeś się tym pięknym kwiatuszkiem wiosennym-)
Żeby się ktoś mną zainteresował,bardziej bym się cieszyła;)
Jotwu...poprostu przeszkadzają Ci pogaduchy i nawet wyliczasz ile tu moich postów.
Bardzo to dla mnie przykre.
Ja nie umiem robić ludziom przykrości i koniec tego tematu.
Pozdrowienia.

korekta - "zacząłem" bo sie ne zaczena tylk zaczyna;)

Konwalio - ja tak z sympatii do Ciebie zaczełem szukać sympatycznych i delikatnych kwiatków w galeriach OS. Ale w zamian mi sie oberwało - Ktoś mnie posądza o złośliwości , Ktoś odsyła do poduchy;)

Ciepło podrawiam wszystkie kwaituszki :)

Aiaren; tak czułem, że pieczesz ale nie trafiłem w odpowiednim czasie na "pogaduchy" by podzielić się taka sugestią;)))
ja tez czasami miewam wypieki ale to zupełnie inny temat... z pewnością nie na ten portal...;)))) pozdr

Aiaren....ja mam podzielną uwagę.Jestem tutaj,czytam książkę i ogladam tv.
I pisz mi tu zaraz gdzie są Twoje wypieki.
Pozdrawiam i dobrej nocy-)

Wiesz ,że ludzki umysł potrafi odczytać prawidłowo tekst mimo literówek.
Wiesz,więc kto jak kto,ale Ty się nie powinieneś przejmować.
-)

Ale literówek narobiłem w poprzednim poście, to chyba przez to, że mi "ślinka cieknie" na myśl o świetnym świeżym pieczywie Ajarena ;)

Filmdil...tu pod nosem mam sklep ,gdzie sprzedają chlebek dworski, z niedźwiedzim czosnkiem i własciwie to juz nie wiem co tam pakują do środka.
Ziarnisty,mały,duży,średni a w środku sliwki,pestki dyni,słonecznik i chyba wszystko co się tam da włożyć.
Ja teraz licze na Aiarena,niech powie ,co warto jeść-)

Profesrowie i docenci pewnie też się znajdą, tylko coś ostatnio mniej aktywni ;)
ajaren - niech będzie kolejarze-urzednicy ;)
Myślę, że naszego sympatycznegoo mcara nie obraziłem tym "Jozinem" - ale to takie wolne sojarzenia: z podlaskich bagien do Czech .
Ja też sie piszę na chlebki z ziarenkami i na wileński;)

Aiaren....to natychmiast prosze o namiary!
Przynajmniej będę miała gwarancję jakości!
-)))))

Ha,ha...a czego się spodziewałeś Filmdil?
Profesorów?
Piekarze,kolejarze i wędzarnicy są bardziej wrażliwi i inaczej patrzą na świat.
Nie wspominając o pielęgniarkach.

"wędzarnik" bardziej mi się podoba niż "zadymiacz"

pielęgniarka, piekarz, kolejarz, "wędzarnik" (Smorodina - podpowiedz, czy jednym słowem to tak to mozna określić) , producenci nalewek - ciekawe towarzystwo;)
Mocar ( nasz Josef z Bazin) , kto jeszcze?

Wow....w życiu bym nie wpadła.Czy wypiekasz takie chlebki z ziarnami?
Bo jak ciastka po nocy pieczesz to odpada,nie jadam.

Dobra...koniec zgadywania.Pewnie malujesz pasy na drodze w nocy ,bo nie ma ruchu;)

Aiaren...wyjdzie na to ,że jesteś ministrem!
I pracujesz po godzinach....;)

Aiaren....Ty może pracujesz na stacji CPN...tam tez sa nocne dyzury;)
No już nie wiem.
Pozdrawiam-))))

Filmdil....wiem że jesteście we dwoje i wam zazdroszczę...ale tak bardzo zyczliwie.
Bo samotnośc jest smutna.
Ja nie czuwałam i się doczekałam.
A tak wracajac do tematu to super oglada sie fimy i obiecuję,że Wasze zaliczę wszystkie!
Pozdrawiam.

Konwalio - jak widziszy - my som dwa , I-z DIL mało aktywna na OS, ale czuwa ;)

Oj Filmdil...nie martw się ,nie dobiorę się dosłownie!
Już tu nic nie można w żartach napisać;)
Zaczynam oglądać filmy i bardzo mi sie podobają.
Długie zimowe wieczory przed nami...więc zalicze wszystkie.Nie tylko Twoje.
Pozdrawiam-)

Konwalio zapraszam bez dobierania się ;) Bardzo jestem ciekaw twojego zdania.

To z cytatu:
"Raul .......rozkręć się-)Miło będzie oglądać Twoje filmy-)
I do Filmdila sie dobiore.
Zaczynają mnie interesować te filmy! "

Ja zawodowo teraz "urzędas 8-godzinny", a chwilowo do poniedziałku "zadomowiony kuracjusz" , więc nie bardzo wpisuje się w Wasze wczesnorannne godziny pogaduch;)

no może : "się pojawiły"

Bardzo sympatyczne pogaduchy. I nawet kolejarskie wątki siepojawiły ;)

Jadę do pracy.Jeszcze raz miłego dnia.
Mam nadzieję,że po powrocie galerie będą na swoim miejscu.
Pozdrowienia-)

Wujuryszardzie!
Facet zawsze dobrze wygląda,czy śpi ,czy nie śpi.
I niezależnie,ile ma lat;)
Gorzej z kobietami.
Ale dzisiaj chyba śpisz jak aniołek.
Pozdrawiam i miłego dnia-)

Miłego dnia i właź pod pierzynę-)Pa.

No popatrz,tego nie wiedziałam!
Nie mam pojęcia czym się zajmujesz,ale chyle czoła,bo noc jest od spania.
Swego czasu pracowalam wiele lat w szpitalu na zmiany,więc wiem jak to jest.
Noc to teraz łóżko i pierzyna-)

Nie będe zgadywac,tylko się kiedyś wybiorę do Głubczyc.
Może jesteś konduktorem w PKS;)

Aiaren to też pewnie jesteś maszynistą;)
Ale pocieszające jest to,że będzie weekend.Mam wszystkie wolne.

Ja też;)
Chociaz dzisiaj muszę pracować do 18.00.
Milego dnia-)

Konwalio; po trzech godzinach snu wygląd jest daleki od ideału....powiem więcej....jest taki sobie;))))
a wtedy twarz jest podobna zupełnie do nikogo:)))
hahaha...

No...z takim wyglądem można zaszaleć do 2.00 w nocy!
Zazdroszcze tego szaleństwa;)
Pozdrowienia wuju-)

Konwalio: ja to to dzisiaj zaszalałem... spać o 2.00 a budzenie wyobraź sobie, że właśnie o 5.00 (aż 3 godz!)
ale z racji obowiązków ciężko mi rano pogadać;)) jedynie teraz moge co nieco;)))
miłego dnia

Aiaren...sniegu jeszcze nie ma,chyba dzisiaj autobus Ci uciekł;)
Wuju,jak chcesz rano pogadulić,to nastaw budzik na 5.00;)
Knfred...matko ,o 4.00 rano musisz być w pracy?Maszynistą jesteś?;)
Miłego dnia życze-)

o to widzę Knfred, żę juz powoli szykujesz się do domu;)))
ja w zasadzie "jadę" tylko 1 i 1/2etatu w dwóch firmach w dodatku z własnej nie przymuszonej woli
ale tak to jest jak chciało sie mieć "funkcję";))) pozdr

Standardowo pracuję 7h ale jak trzeba to nawet 14
hejka!

hehe..widzę, że już poranne pogaduchy były;)))
knfred teraz to już masz 1/2 pracy za sobą no chyba, że tak jak ja "ciągniesz" po 12 godz ;)))

No cóż ja mam tylko 2 km,ale w pracy musze być na 4.00 więc 2h 46min już przepracowałem.
hejka!

Też jadę,mam 11 km do pracy,pa...

Dziekuje i równiez miłego dnia,a właściwie spokojnych snów-)

Aiaren...może Ty się kładziesz,ale ja do pracy,a tam tyle ludzi chorych na grypę.A tu pogaduchy do poduchy;)

Nie smuć się Konwalijko tylko zaprośmy Yoda na "pogaduchy do poduchy " na temat "Wikipedia a Obieżyświat", żeby nie "nabijal" komentarzy Deszczowi;)

Już nic nie rozumiem Filmdil,jest mi po prostu smutno.
I nie wiem co ja mam wspólnego z yodą,ma swoje zdanie i jego sprawa.
Dobranoc-)

Konwalio jesteś niekonsekwentna:

"konwalia (komentarzy: 667) 15.11.2009 19:20
Andziu...daleko mi od kokietowania kogokolwiek.Nawet nie liczyłam moich wpisów,po prostu odpowiadałam.
Tak wypada.
Chodzi o to,że nie chcę być z galerią,ktora ma największą ilośc komentarzy.
I to wszystko. "


aż Yoda już się zirytował:

" yoda (wpisów: 2) 15.11.2009 18:14
filmdil - rozumiem ze temat niewygodny - i trzeba go zagłuszyć nowym wątkiem
Lepiej klakierować i podniecać sie liczbami - po co analizować skąd one się biorą
rozumiem że zaburzyłem waszą nirwanę i jestem tym niesympatycznym "

Nie mów,że Ci wypadły w czasie podróży...-)

No,teraz chyba wpisze gdzie trzeba.Bo znowu nabiłam licznik w galerii:(
Miło Filmdil.Dziękuję-)
Brakuje mi miejsca,gdzie można porozmawiać.
Aiaren....na hulajnodze:D

Proponuję ten wątek jako kontynuację jesiennych rozmów z Konwalią, Dreptakiem i wszystkimi sympatycznymi OS-ami.
Chociażby z tąd : http://obiezyswiat.org/index.php?gallery=9136