Macie to jak w banku :)))))

Surykatko,

To ja Tobie za wizytę dziękuję ;)) Pozdrawiam Cię serdecznie !!! ;))

Jeszcze ja ! jeszcze ja! Pięknie Martyno, marzę chyba od zawsze o tym zakątku świata. Widoki nieziemskie były Twoim udziałem, a dzięki tej galerii, także trochę i moim , dziękuję :)
Pozdrawiam :)

BARDZO WSZYSTKIM RAZ JESZCZE DZIĘKUJĘ !!! ZA CAPS LOCK PRZEPRASZAM, ALE MIAŁO BYĆ WIDOCZNIE, MAM NADZIEJĘ, ŻE NIKOGO NIE POMINĘŁAM !!!

Pozdrawiam,
M.

Dispar,

Ogromnie się cieszę, że 12-stka się podobała i jak tak oglądałam przed chwilą Twoje "kajakowanie", to ja Ci powiem, że taki Ladakh nie będzie dla "Cię" wyzwaniem.

Pozdrawiam !!!

Woja,

Dziękować i serdecznie pozdrawiać !!! ;)))

Rozmusiaki,

Serdeczności posyłam również !!! ;)

Wielkopolanko,

Dziękuję, dziękuję ;))) Pozdrawiam !

bartekplk,


hahahha to całkiem możliwe, korek znaczy całkiem możliwy ;)) ja akurat uwielbiam takie klimaty, gdzie dużo się dzieje, ale wiem że jestem w tej nielicznej grupie, która zakochana jest w Indiach.Zapewniam, że Ladakh to nie Indie, chociaż Indie .. ;)) Pozdrawiam !!!

Aga,

Właśnie tu uszkodziłam aparat, upadł mi i pękł bagnet, więc cieszę, że chociaż tych kilka tych zdjęć zrobiłam ;) Ladakh polecam baaardzo, sama tam na pewno wrócę, choć jak tak sobie myślę, to ja chyba w każde z miejsc, gdzie byłam chciałabym wrócić, może za wyjątkiem jednej z wysp na Oceanie Atlantyckim ;))) Pozdrawiam !!!!!

Harmony,

Fajnie, że się podoba, ja sama cieszę się, że mogłam sobie odświeżyć tą przygodę. Pozdrawiam Cię ;);)

Magdalena,

Mi też było bardzo trudno, mało było czasu na aklimatyzację i też miałam problem ze snem, jednak widoki rekompensowały wszystko ;) Pozdrawiam Cię również

Irenko,

Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam Cię również

Kordula,

A widzisz Ula jak dobrze pamiętałam ;) Tam gdzie mąż dokładnie tak, to Thiksey, na Doline Nubry, nie starczyło nam czasu, dlatego jest powód żeby wrócić ;) Sięgnij do tych magazynów, zdjęć stamtąd nigdy dość ;) Pozdrawiam Cię również.

Paweller,

Przyjemność po mojej ;))

Thanks:)))

Tereza, bardzo Ci dziękuję ;) Pozdrawiam Cię

Paweller, masz u mnie tą galerię ;))) obiecuję małą ucztę ;)

Mariusz4735,

Ja akurat kocham Indie, więc pewnie odnalazłabym się i w Twojej "dzielni" ;)))) Fajnie, że się podobało.Pozdrawiam !!!

Martyna ... taką galerię możesz przygotować na 22 marca, ... na moje urodziny, będzie mi bardzo miło:)))
Pozdrawiam serdecznie:)

Nola kochana,

Pewnie że można, dla takich chwil, można jak sama wiesz, bardzo wiele znieść, nooo to zaparawę już masz, tylko szukać tanich lotów ;))) Buziaki

Bartak,

wracaj tu kiedy tylko masz ochotę ;)) dziękować za wizytę, w ogóle wszystkim Wam bardzo dziękuję ;)

Małgosiu,

... to trzymaj te kciuki, bo nas nosi ;) Pozdrawiam Cię !!!

Andred,

Cieszy się serce i dusza, że się podobało ;) Pozdrawiam

Paweller, ja to chyba zrobię dla Ciebie specjalną galerię pt. "....... kobiety świata" ;) A i życzę tego Ladakhu, będziesz zachwycony ;)

Dołączam do klubu miłośników 12-tki. Oraz całej galerii:-)
Pozdrawiam

Powiem króciutko ...
Niesamowite miejsce i przygoda ...
Serdeczności posyłam :)

Przepiękna galeria! fantastyczne widoki, ciekawe opisy jak i wspaniali mieszkańcy! bardzo bardzo podobało się!
pozdrawiam:)

Do Indii mnie nie ciągnie ( zwłaszcza jak usłyszałem opowieść znajomego, iż po raz pierwszy w życiu utknął w korku- ludzkim), ale tam to chętnie. pozdr.

W widoki 12 i 30 mogłabym wpatrywać się bez końca, emanuje z tego miejsca błogi spokój:) Niewiele wiem o tym miejscu, wiem jedno-każdy kto tam był jest zachwycony:)
Ciekawe twarze ludzi i piękne kobiety, to jest to co lubię najbardziej:)Super miejsce:)
Pozdrawiam:)

Cudne widoki z rana :) Pozdrawiam :)

Dołączam do grona miłośników fotki 12.
Wyjazd wspaniały, ale nie wiem czy mam zazdrościć;-)
Nigdy nie byłam na takich wysokościach i nie wiem jakbym je zniosła. Pewnie nie najlepiej, bo powyżej 2500 źle sypiam.
Pozdrawiam:-)

i pozdrawiam oczywiście...

super wyprawa...i też gratuluję...

Wspomnienia odzyly.
Ladakh to byla moja najpiekniejsza wyprawa jaka odbylam.
Jezioro takie jak ja widzialam, zawroty tez takie same, tez tylko myslalam , kiedy ta przelecz , zeby z niej wreszcie juz zjezdzac moc. Ta i tak byla spoko , gorsza jest na Doliny Nubra.
Powiem Ci , ze mam zdjecie siedzac na tym samym murku co Twoj malzonek, to w laksztorze w Leh , chyba Tiksey, prawda? nazwa wyleciala z glowy, pare lat juz uplynelo.
Dzieki Martyno za te galerie. Musze siegnac i do swych magazynow i sklecic cos, Pozdrawiam , Urszula

Piękne widoki,sporo ładnych kadrów,gratuluję wyprawy.Pozdrawiam:)

ja mam takie małe Indie w mieście w którym mieszkam tak więc jakoś mnie tam nie ciągnie ale tybet to jednak coś innego i ta galeria naprawdę udana i zachęcająca pozdrawiam

Jeśli kiedyś pojadę do Indii to tylko tam:) Bo tam prawie jak nie w Indiach;)
Przepiękne widoki, góry, jeziorko, świątynki:) No cudnie:)
Zawroty głowy, bóle głowy, serca i inne takie przerabiałam rok temu w Boliwii, ale dla pięknych, niezapomnianych widoków i przeżycia niesamowitych chwil można trochę pocierpieć;)
pozdrawiam:)

Jestem tu, oglądam i czytam, na odwrót też...i pozytywnie zazdroszczę .. wszystkiego, widoki super, ale to było też wyzwanie, na takiej wysokości...
i jeszcze tu troszkę zostanę, bo podobało się bardzo, pozdrawiam :)

Ja staram się nigdy nie mówić nigdy ;) Na szczęście bardziej kręcą mnie miejsca do których mogę dojechać nie odrywając się od ziemi więc nie czuję, że wiele tracę. A widząc jak Ciebie gna po świecie myślę sobie, że jeśli zechcesz to i tak tam wrócisz! A ja trzymam kciuki by się jak najfajniej realizowało to Wasze chcenie :)

Martyna, ale uczta.....przepiękne miejsce i super zdjęcia.
Ponad 5 tyś. m.n.p.m. bez wcześniejszej aklimatyzacji to wyzwanie, a nawet pewne niebezpieczeństwo choroby wysokościowej. Te zawroty głowy, to już pierwsze objawy i dobrze, że nie było innych poważniejszych.
Ale tu nie gadajmy o chorobach, bo przygoda i wrażenia pierwsza klasa.
Pozdrawiam,
andred

12- świetna.
Też tam chcę. Może być nawet z chorobą wysokościową.
Podobało się.
Pozdrawiam serdecznie:)

Martyna - ja w takich dalekich krajach jeszcze nie bylem ..., ale z tego co widzę, to kobiety innych kultur jakoś bardzo mi się podobają:) Jednak nie zmienia to faktu, że Polki są najładniejsze:)))
Jak pojadę do Ladakh, to na pewno też to będzie jedna z bardziej udanych moich podróży:)
Oczywiście, pozdrawiamy Ulę:)

Małgosiu,

Jeśli kiedyś przełamiesz strach nad lataniem, mogę polecieć tam jeszcze raz z Tobą ;)

Małgosiu, pozdrawiam również !!!!

Niesamowite widoki a ten na 12 naj! Pozdrawiam Martynko :)

PS. Kordula o ile pamiętam, podróż do Ladakhu, uważa za jedną z bardziej udanych ;) Pozdrawiamy Ulę !

Paweller, hahaha lubię te Twoje delikatne komentarze na temat kobiecej urody ( już przy Himba, strzeliłeś w 10-tkę ), tatuaży nie robią. to henna, czyli chwilowy i nie na stałe; 12-stka i mnie się podoba, a Ladakh jest absolutnie zjawiskowy. Dziękować za wizytę. Pozdrawiam

Ladakh kojarzy mi się od czasu obejrzenia galerii Kordulii z czymś niesamowicie pięknym i ... tutaj to się potwierdza. Przecudne widoki, fotka 12 the best of the best:))) Panna na 11 ... bardzo ładna, ale nie o to mi chodzi, chociaż musiałem to zaznaczyć:) ... czy ten tatuaż na dłoni jest trwały, czy kobiety robią sobie tam takie tatuaże?
Pozdrawiam:)