To też, ale jest też coraz więcej pasjonatów, którzy wykupują takie stare traktory ze złomowców (podobno w Niemczech jest jeszcze tego dużo) i ratują. Mój osobisty wujek ma w garażu takiego Zetora z lat 60-tych. Kupę kasy w niego już włożył, a jeszcze końca nie widać. A jeszcze czeka kilka samochodów...

no w sumie nie dziwne, starzeją się, jak my :)

Voyager, i jest ich z roku na rok więcej.
Dzięki za wizytę

niezłe zabytki

raczej nie da się tego porównać - pozostały wspomnienia - pozdrawiam :)

Optymisto, niejeden oglądający ukradkiem wycierał łzę z oka, wspominając czasy swej młodości. I jak to porównać do tych ogromnych, nowoczesnych traktorów, które praktycznie same wszystko robią?
Pozdrawiam

ale wspomnienia - niektórymi modelami w czasie praktyk szkolnych nawet kierowałem :)

ak, dzięki, że zajrzałeś. Pozdrawiam

fajna impreza i fotoreportaż

skuza, nawet nie wiesz ilu takich "wariatów" jest. Nawet mam takiego jednego w domu i ciągnik do odrestaurowania w garażu :D pozdrawiam

Bardzo fajna kolekcja,trzeba być pasjonata żeby taki zabytek wyremontować:)
Pozdrawiam:)

Patryk, frajda jest i dla uczestników i dla oglądających, tym bardziej, że te ciągniki są sprawne i prezentują się wspaniale podczas organizowanych zawodów.Pozdrawiam

Wow! Niezły zlot starych rolniczych gratów. Widać, że uczestnicy mieli wielką frajdę. Ja miastowy wprawdzie jestem, ale takie kosiarki z przyczepką jak na 15 dobrze pamiętam jak po parku u mnie jeździły

Martyna, to ciągnik Hart-Parr z lat dwudziestych, podobno amerykański.Pozdrawiam

11 to na pewno ciągnik ? ;)) pozdrawiam

Przemysłąw dziękuję za wizytę. Faktycznie graty piękne, ale nakład pracy i pieniędzy włożony w ich odrestaurowanie jest ogromny.

Piękne graty!...;)